Związek Syndykalistów Polski - sekcja Wrocław

Potrzebujesz naszej pomocy, lub chcesz pomagać innym?

NieKasuj.PL – akcja na Placu 1 Maja

Aktywiści Związku Syndykalistów Polski, Wrocławskiego Bloku Anarchistycznego oraz inne osoby sympatyzujące z inicjatywą „Niekasuj.pl” przeprowadziły akcję na pl. 1 Maja (Jana Pawła II). Akcja miała charakter informacyjny. Rozdawano ulotki oraz zbierano podpisy pod petycją do prezydenta Dutkiewicza o przeprowadzenie referendum, w którym Wrocławianie będą mogli się wypowiedzieć w kwestii darmowego transportu.

Akcja, poza nielicznymi wyjątkami, spotkała się z pozytywnym odbiorem przechodniów, którzy podpisywali petycję. Pasażerowie mają dosyć fatalnej sytuacji komunikacji miejskiej Wrocławia oraz przedmiotowego traktowania przez władze miasta. Frustracja Wrocławian przejawia się głównie na „niepochlebnych” opiniach o prezydencie Dutkiewiczu. Z tego względu rozsądnym pomysłem wydaje się idea przeprowadzenia referendum – formy demokracji, której to nasz(?) prezydent się boi.

 

Była to już trzecia akcja niekasuj.pl. O poprzednich pisaliśmy tu i tu.

 

Zachęcamy do przyłączenia się do inicjatywy na rzecz darmowego transportu. Dość narzekania! Czas wziąć sprawy w swoje ręce.

To władza powinna się bać ludzi, nie ludzie władzy.

Ruszył serwis Samorządny Wrocław

Uruchomiony został właśnie serwis internetowy Samorządny Wrocław. Celem serwisu jest dostarczanie informacji i opinii lokalnym aktywistom oraz wszystkim osobom, które chciałyby odzyskać wpływ na swoje miasto – a do tego niezbędna jest informacja.

Serwis nie sili się na obiektywizm – nie udaje bezstronności, jak to robią inne lokalne gazety i portale internetowe, które pod pozorem neutralnego punktu widzenia transmitują jedynie słuszną ideologię neoliberalną. Serwis w założeniu ma stać się głosem klasy pracującej, biednych i wykluczonych – jednym słowem tych, którzy są rządzeni, nie zaś elit gospodarczych i politycznych do których należy 99 proc. mediów w kraju i na świecie.

Serwis powstał na bazie porozumienia aktywistów sekcji wrocławskiej Związku Syndykalistów Polski oraz osób niezrzeszonych zaangażowanych m.in. w tworzenie lokalnego bloga http://komunyparyskiej.wordpress.com. Nie będzie jednak oficjalnym organem ZSP ani żadnej innej organizacji.

Inicjatorzy zapraszają wszystkich zainteresowanych tworzeniem oddolnych mediów lokalnych do publikowania w serwisie swoich materiałów. Wkrótce uruchomiony zostanie także kalendarz w którym będzie można publikować zapowiedzi wydarzeń.

http://samorzadny-wroclaw.pl – stawiamy władzę pod pręgierzem

Prezydent Wrocławia chciał uniknąć debaty ws. komunikacji miejskiej. Wysłał straż miejską

Aktywiści niekasuj.pl pojawili się w czwartek przed urzędem prezydenta znajdującym się we wrocławskim Ratuszu. Przyszli, aby dostarczyć zaproszenie na organizowaną przez nich debatę ws. stanu komunikacji miejskiej oraz możliwości wprowadzenia nieodpłatnego transportu zbiorowego. Debata ma się odbyć w październiku na Uniwersytecie Wrocławskim.

Okazało się jednak, że prezydent nie lubi obywateli w swoim biurze i wysłał staż miejską i policję, aby uniemożliwiła aktywistom wejście do ratusza i przekazanie zaproszenia na debatę. Strażnicy miejscy zachowywali się arogancko i nie chcieli przedstawić powodu, dlaczego nie wpuszczają mieszkańców Wrocławia do ratusza. Po kilkuminutowej dyskusji, gdy już strażnikom skończyły się argumenty, aktywiści weszli do budynku i przekazali zaproszenie sekretarce, otoczeni wciąż przez strażników miejskich

Poniżej kilka zdjęć z zajścia.

 

Kolejna akcja niekasuj.pl

Na wrocławskim osiedlu Nowy Dwór odbyła się kolejna akcja informacyjna w ramach kampanii niekasuj.pl realizowanej przez Związek Syndykalistów Polski sekcja Wrocław oraz osoby niezrzeszone współorganizujące kampanię.

Rozdano kilkaset ulotek, zbierano także podpisy pod petycją do prezydenta Wrocławia ws. przeprowadzenia referendum dotyczącego przeznaczenia pieniędzy budżetowych na bezpłatną komunikację, a także polepszenie jej funkcjonowania. Akcja spotkała się z bardzo dużym poparciem wśród pasażerów, chętnie podpisywali się pod petycją. Aktywiści usłyszeli wiele, delikatnie mówiąc, niepochlebnych opinii o rządzących Wrocławiem politykach.

Kolejne osoby zgłaszają swój akces do kampanii, także w celu aktywnego włączenia się w organizację kolejnych akcji. Tymczasem na profilu Nasza Klasa, po dwóch tygodniach kampanii zapisanych jest już ponad 200 osób i liczba ta z każdym dniem rośnie. Aktywiści trafili w jedną z poważnych bolączek mieszkańców, którzy zmęczeni są już często kolejnymi luksusowymi pomysłami władzy w rodzaju fontanny za 20 mln zł, w czasie gdy komunikacja nie funkcjonuje, stare kamienice się rozsypują, a nowych budynków komunalnych się nie buduje, itd.

Nasze 5 minut na sesji Rady Miasta

Dzisiejszą sesję Rady Miasta przerwała grupa niezamaskowanych acz uzbrojonych w transparent i pisma informacyjne aktywistów związanych z wrocławską sekcją Związku Syndykalistów Polski. Okazało się, że nie wszyscy wrocławianie są na niej mile widziani. A dokładnie ci, którzy wnoszą na salę pewne ożywienie oraz transparent o treści „100 mln na dobry i darmowy transport”. Zarządzono pięć minut przerwy, jednak nikt z obecnych na sesji nie wyszedł na kawę. To chyba dobrze. Aktywistów i aktywistki  NieKasuj.pl poinformowano, że w ciemnym kącie za filarem będą bardziej widoczni, a ledwie dostrzegalna mimika twarzy Siwego Pana oraz mowa jego ciała wskazywały mimowolnie korytarz jako miejsce idealne do dalszej politycznej agitacji. Z uśmiechem wyrozumiałego papy pouczył aktywistów i aktywistki, że nie ma czegoś takiego jak darmowa komunikacja i obiecał rozdać uczestnikom sesji egzemplarze pisma, w którym aktywiści i aktywistki NieKasuj.pl wytłumaczyli, dlaczego członkowie Rady Miasta powinni jeszcze raz dokładnie przemyśleć własne decyzje dotyczące wydatków na drogi i komunikację miejską.  

Ekipa NieKasuj.pl przeniosła się pod pręgierz, gdzie rozwinięto transparent i rozdano ulotki. Celem akcji było przypomnienie władzom Wrocławia, że sprawa komunikacji miejskiej nie jest kwestią zamkniętą, a aktywiści i aktywistki nie zamierzają się poddać. Rada Miasta powinna zacząć traktować poważnie potrzeby mieszkańców Wrocławia, którym leży na sercu cena i jakość komunikacji miejskiej. Dotychczasowe rozwiązania, które miały poprawić funkcjonowanie transportu zbiorowego w mieście i usprawnić ruch drogowy są w rzeczywistości żałosne. To stanowczo za mało, by zawiedzeni wyborcy zagłosowali na Rafała Dutkiewicza w następnych wyborach.  

Wrocław: Inauguracja kampanii na rzecz darmowej i sprawnej komunikacji miejskiej

W środę po południu na przystanku autobusowym na osiedlu Psie Pole we Wrocławiu oficjalnie rozpoczęła się kampania lokalnej sekcji Związku Syndykalistów Polski na rzecz darmowej i sprawnej komunikacji miejskiej.

Na głównym przystanku tej robotniczej w dużej mierze dzielnicy rozdano kilkaset ulotek informujących o celach kampanii, zbierano także podpisy pod petycją ws. darmowej komunikacji. Powoływano się na sukces podobnych rozwiązań w belgijskim mieście Hasselt oraz francuskim Compiègne. Akcja spotkała się w ogromnej większości z poparciem pasażerów. W dyskusjach na przystanku wziął udział m.in. pracownik komunikacji miejskiej, który mimo początkowego sceptycyzmu (obawa, czy nie odbędzie się to kosztem pensji pracowników), przekonał się do postulatów wysuwanych przez aktywistów i aktywistki. ZSP włącza także w swoje postulaty podwyżkę dla pracowników komunikacji.

Dalsze akcje prowadzone będą w środowiskach najbardziej zainteresowanych dobrą i darmową komunikacją miejską – podobne działania jak na Psim Polu planowane są na innych robotniczych osiedlach, a także na uczelniach wyższych. W przypadku braku pozytywnej reakcji ZSP wzywa do obywatelskiego nieposłuszeństwa w postaci tzw. strajku pasażerskiego – począwszy od 26 października odmowy płacenia za przejazd. Aby strajk przebiegł pomyślnie aktywiści sugerują organizowanie się w małe grupy wsparcia zakładające kasy samopomocowe w razie zatrzymania przez kontrolerów (podobne rozwiązanie promują szwedzcy anarchosyndykaliści), choć i tak już teraz połowa pasażerów Wrocławia nie płaci za przejazd.

Więcej informacji nt. szczegółów kampanii można znaleźć na stronie niekasuj.pl.

Uwolnić serbskich anarchosyndykalistów!

3 września serbskie władze aresztowały piątkę aktywistów anarchosyndykalistycznych z organizacji Anarho-sindikalistička inicijativa (ASI), w tym obecnego sekretarza międzynarodówki związkowej IWA-AIT. Policja stawia im zarzut „międzynarodowego terroryzmu”.

Cała sprawa ma swoje bezpośrednie źródło w wydarzeniach zeszłego tygodnia, gdy ktoś rzucił butelką z benzyną oraz namalował symbol „A” na greckiej ambasadzie w Belgradzie. Cała akcja spowodowała nieznaczne zniszczenia fasady. W oświadczeniu napisano, że akcji dokonała, nieznana bliżej, grupa „Czarna Ilja”, jako wyraz solidarności z Thodorosem Iliopoulosem – aktywistą greckim, który prowadzi głodówkę w więzieniu.

Ratibor Trivunac, aktywista ASI oraz sekretarz IWA-AIT, pytany przez media jeszcze przed aresztowaniem, czy jego organizacja ma coś wspólnego z atakiem, odpowiedział, że to nie jest w ich stylu. ASI zajmuje się organizacją masowego ruchu pracowniczego. Niedługo później został aresztowany. Wszystkie aresztowane osoby działy dotąd jawnie, Trivunac występował niejednokrotnie w mediach, krytykując rząd, kapitalistów i sprzedajne związki zawodowe, przez co naraził się wielu wpływowym osobom.

Związek Syndykalistów Polski, którego siostrzaną organizacją jest ASI, rozpoczął międzynarodową kampanię solidarnościową. Prosi o wysyłanie listów do serbskich władz z żądaniem uwolnienia zatrzymanych. Adres strony: asi.zsp.net.pl (aby wysłać list należy kliknąć przycisk „Send protest”, a następnie wypełnić formularz z nazwiskiem oraz e-mailem).

Oświadczenie Związku Syndykalistów Polski na temat Strajku Edukacyjnego w Niemczech i Procesu Bolońskiego w edukacji

ZSP wspiera Strajk Edukacyjny w Niemczech, który odbędzie się w dniach 15-19 czerwca. ZSP planuje akcję informacyjną 19 czerwca, w 10 rocznicę podpisania Deklaracji Bolońskiej. Nasze wsparcie dla walki przeciw komercjalizacji edukacji nie oznacza jednak poparcia dla zachowawczych instytucji, w takiej formie, w jakiej istnieją obecnie.

Strajk Edukacyjny w Niemczech jest tylko jednym z wielu działań podejmowanych na całym świecie przeciwko zmianom w finansowaniu edukacji i innych dziedzinach. Protestujący sprzeciwiają się zmianom, które stawiają zysk ponad ludzi, które zmniejszają dostępność edukacji, jeszcze bardziej ograniczając ją tylko do już i tak uprzywilejowanych warstw społeczeństwa. Wprowadzanie komercyjnych aspektów do edukacji dostosowuje ją do wymogów kapitału, ale nie do potrzeb uczących się.

Pikieta “powitalna” pod kawiarnią Starbucks

17 maja pod kawiarnią Starbucks we Wrocławiu odbyła się pikieta „powitalna” zorganizowana przez Związek Syndykalistów Polski, który tym samym wspiera międzynarodową kampanię solidarnościową w obronie represjonowanych związkowców sieci Starbucks.

Związek Syndykalistów Polski wspiera dążenia pracowników Starbucks do otrzymywania godziwych zarobków, gwarantowanych godzin pracy i prawa do zatrudnienia na pełny etat, jeśli tego sobie życzą, oraz możliwości tworzenia związków zawodowych w celu obrony wspólnych interesów.

Opole: Akcja w biurach Groen Flex. Prezes zobowiązał się zapłacić 2000 euro!

Dziś w Opolu miała miejsce akcja w sprawie Michała – pracownika, który pracując w Holandii miał w pracy wypadek i w zwiazku z nieopłaceniem przez nieuczciwego pracodawcę ubezpieczenia zdrowotnego dostał do zapłacenia rachunek opiewający na ponad 2 tysiące euro. Działacze Związku Syndykalistów Polski, Inicjatywy Pracowniczej z Częstochowy oraz ludzie z Opola i Śląska (25-30 osób) weszli dziś o godzinie 13 do budynku firmy przy ulicy Katedralnej. Wraz z anarchistami zjawili się dziennikarze, którzy rejestrowali całe zdarzenie. Protestujący zajęli biura firmy i wywiesili transparenty, na których napisano m.in. „Dość handlu żywym towarem”, „Chcesz być zdrowy? Nie pracuj dla Groen Flex” i „Przeciwko wyzyskowi. W obronie pracowników”.

Początkowo na miejscu nie było prezesa. Związkowcy nakreślili całą sprawę mediom, udzielili wywiadów i przedstawili żądania, by firma sama zapłaciła rachunek za leczenia, skoro nie dopełniła obowiązku ubezpieczenia. Po jakimś czasie pojawił się prezes we własnej osobie. Zaczął się wykręcać, że ta sprawa nie dotyczy jego firmy, potem zaś twierdził, że będzie czekał na odpowiednie instrukcje w tej sprawie od prezesa Eurocontractu. Protestujący odpowiedzieli, że firmy specjalnie są rozdzielone, by trudniej było przeciw nim założyć sprawę. W końcu prezes zobowiązał się przed kamerami, że firma zapłaci za leczenie.