Związek Syndykalistów Polski - sekcja Wrocław

Najgorsi pracodawcy roku 2012 – wyniki konkursu

zlyszefNajgorszym pracodawcą roku 2012 w konkursie organizowanym przez Związek Syndykalistów Polski został producent mebli BRW Sofa sp. z o.o. Olsztyn. Zakłady te są częścią holdingu Black Red White. Pierwsza piątka laureatów:

1. BRW Sofa
2. Cinema City
2 ex-aequo. Eurolines
4. M&M Marlena Szałapska
5. Małgorzata Brusiło

Zwycięzcę konkursu zgłosili byli i obecni pracownicy. Do „zasług” BRW Sofa, które przyczyniły się w głównej mierze do wygrania konkursu należą:
– łamanie kodeksu pracy, BHP i przeciwpożarowych
– szykany związkowców
– mobbing
– dyskryminacja płacowa kobiet i związkowców
– zabieranie premii i dawanie swoim znajomym i rodzinie
– pomówienia pracowników o kradzieże
– przymusowe nadgodziny
– zaniżanie czasu pracy w nadgodzinach
– stosowanie nierealnych norm pracy
– ewidentny brak zabezpieczeń hal przed niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi
– zwalnianie pracowników z osobistych powodów
– ukrywanie wypadków przy pracy
– brak dostępu do środków pierwszej pomocy
– brak urządzeń do sprzątania przy jednoczesnym karaniu za brak porzadku w miejscu pracy

Zarząd w Olsztynie znany jest wśród pracowników z oszustw względem nich, inspekcji pracy, BHP oraz wobec swoich zwierzchników w Biłgoraju. Zdarzały się przypadki wywożenia mebli z niezabezpieczonych magazynów i obciążania kosztami pracowników. Częste są nieprawidłowości przy podliczaniu czasu pracy celem obniżania norm, co za tym idzie również pensji. Zarząd sam przyznaje nieregulaminowe świadczenia socjalne sobie i dyrektorom w Olsztynie, jednocześnie pomijając pracowników zarabiających najniższą krajową.

Właścicielem BRW jest Tadeusz Chmiel, jeden z najbogatszych Polaków.

Drugą pozycję uzyskał operator multipleksów Cinema City za skandaliczne warunki zatrudniania. Jest to typowy przykład kołchozu zatrudniającego młodych ludzi:
– wszyscy pracują na umowach śmieciowych
– niedotrzymywanie umów dotyczących elastycznego czasu pracy (mimo wcześniejszych zapewnień, osoby, które nie wypracuja odpowiedniej ilości godzin są zwalniane)
– zastraszanie pracowników, nieprawdziwe oskarżenia dotyczące nieuczciwości pracowników podstawą zwolnień
– brak szacunku dla pracowników i ich pracy
W jednym ze zgłoszeń przeczytaliśmy o historii kobiety, która pracowała w Cinema City przez cały okres studiów licencjackich. Pewnego dnia menedżer próbwał wymusić na niej zwolnienie z pracy, drwiąc z jej kilkuletniego stażu pracy mówiąc wprost, że jej praca tam jest jej osobistą porażką.
Osoby, które pracowały zarówno w Cinema City jak i w Empiku, twierdzą, że Cinema City jest gorszym pracodawcą.
Zgłoszenie dotyczyło Cinema City Mokotów, Warszawa.

Drugie miejsce ex-aequo zajęła sieć przewoźników EuroLines. Zgłoszenie dotyczyło sytuacji w Lesznie. Główne nadużycia:
– przymusowa praca w nadgodzinach
– nieposzanowanie życia prywatnego pracowników
– mobbing: pracownik, który nie jest w 100% oddany kierownictwu jest „resocjalizowany”, aby chciał pracować te 12 godzin dziennie

M&M Marlena Szałapska jest prywatną firmą działającą w Bełchatowie (łódzkie) w branży jubilerskiej. Wyspecjalizowała się jednak w łamaniu praw pracowniczych:
– umowa zlecenie, mimo że specyfika pracy wymaga podpisywania umów o pracę
– umowa o odpowiedzialności materialnej, niezgodna z prawem
– pracodawca każe podpisać pusty weksel, na którym pisze, że pracownik zobowiązuje się wypłacić pewną kwotę (pola na podanie kwoty i powodu wypłaty pozostają puste)
– oszustwa podatkowe
– mobbing – codzienne nękanie pracowników obelgami, że nie potrafią sprzedawać biżuterii
– firma prowadzi również skup złota i srebra – szkolenie trwa 15 minut, jeśli jednak pracownik się pomyli i przyjmie fałszywkę, to on ponosi odpowiedzialność materialną
– od pracowników pracujących za 1000 zł wymaga się, aby przychodzili do pracy wcześniej i roznosili ulotki po parkingu zachęcające do kupna złota
– nieterminowe wypłaty. Z racji tego, że wypłaty nie są przesyłane na konta bankowe (oszustwa podatkowe), pracownice same wybierają pieniądze z kasy. Jednak często parę dni przed wypłatą pracodawca żąda wysłania wszystkich pieniędzy do centrali firmy. Jeśli pracownicy nie zdążą ubić utargu wystarczającego na wypłatę, to według pracodawcy, jest to „wasz ku*** problem”
– oszustwa klientów – nieuznawanie reklamacji
– bezsensowne potrącanie pieniędzy z pensji za błache przewinienia (prywatny laptop w pracy)
– jeżeli jedna osoba się zwalnia, firma zwalnia również jego współpracownika, aby nie przekazał nowej osobie wiedzy na temat skandalicznych zachowań pracodawcy. W wyniku tego, nikt nie pracuje dłużej niż 2 miesiące.

Piąte miejsce zajęła Firma Handlowa Małgorzata Brusiło z Wrocławia. Pani ta prowadzi kwiaciarnie we Wrocławiu i w okolicach. Do jej wykroczeń należą:
– znęcanie się psychiczne nad pracownikami, potrafi doprowadzić człowieka do depresji
– niepodpisywanie umów z pracownikami
– oszustwa przy wypłatach – wypłaca 75% obiecywanej kwoty, mimo że firma dobrze prosperuje, a właścicielka (jak na polskie warunki) żyje w luksusie
– niejasne powiązania z kontrolerami – dokładnie wie, kiedy przychodzą kontrole do firmy, a jeśli padnie jakiś mandat, obarcza odpowiedzialnością materialną pracownika

Pracodawcy, zwycięzcy konkursu: możecie oczekiwać delegacji, które odpowiednio uhonorują wasze „zasługi”. Pracowników zaś zachęcamy do walki o swoje prawa, Polska jest jednym z nielicznych tak bardzo słabo zorganizowanych krajów.

Jurorzy Konkursu Najgorszy Pracodawca